Areszt Śledczy w Warszawie-Mokotowie, powszechnie znane jako więzienie na Rakowieckiej lub więzienie mokotowskie, to instytucja penitencjarna zlokalizowana przy ul. Rakowieckiej 37 w Warszawie. Aktualnie planuje się likwidację tego aresztu z powodu projektu utworzenia Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL na jego terenie
Ten obiekt został zaprojektowany z myślą o pomieszczeniu maksymalnie 951 tymczasowo aresztowanych mężczyzn, w tym 49 miejsc dla recydywistów z problemami alkoholowymi (oddział terapeutyczny), oraz 45 miejsc dla więźniów uznanych za niebezpiecznych (oddział o podwyższonych standardach ochronnych). Nad bezpieczeństwem więźniów czuwa 404 funkcjonariuszy, a w jednostce pracuje również 33 pracowników cywilnych.
Historia więzienia na Rakowieckiej
Więzienie Karne powstało w latach 1902–1904 z inicjatywy władz rosyjskich, z projektem opracowanym przez Wiktora Junoszę-Piotrowskiego przy współpracy Henryka Juliana Gaya. Jego celem było pomieszczenie około 800 więźniów. Na obszarze o powierzchni około 6 hektarów zbudowano pawilony z celami, karcer, a także kilka kaplic, w tym katolicką, prawosławną i dla wyznawców judaizmu. Dodatkowo, kompleks obejmował szpital, budynek mieszkalny dla personelu oraz różnorodne warsztaty. W roku 1918 więzienie zostało poddane rozbudowie. W okresie II Rzeczypospolitej, pierwszym naczelnikiem placówki był Zygmunt Bugajski. W 1928 roku na terenie więzienia działała szkoła, biblioteka, sala gimnastyczna i ogrodnictwo. W czasie funkcjonowania spełniało rolę aresztu śledczego oraz miejsca, gdzie wykonywane były egzekucje.
W trakcie II wojny światowej więzienie stało się pomocniczym obiektem dla głównego niemieckiego więzienia, jakim był Pawiak. Zawsze było przeludnione, a w listopadzie 1941 roku rekordowe 2505 więźniów przebywało tam. Pod koniec lipca 1944 roku zwolniono 665 więźniów (około 30% stanu), a niektórych przeniesiono do zakładów karnych w Kaliszu i Poznaniu. Pozostali mieli zostać skierowani przez Niemców do kopania rowów przeciwczołgowych.
Podczas pierwszego dnia wybuchu powstania warszawskiego, żołnierze z 1. kompanii szturmowej 4. Rejonu Obwodu Mokotów AK podjęli nieudaną próbę zdobycia więzienia. W odpowiedzi na to, następnego dnia SS dokonało krwawej masakry na dziedzińcu więziennym, pozbawiając życia około 600 więźniów. W obliczu nieuchronnej śmierci, część osadzonych podjęła desperacki bunt i dzięki wsparciu mieszkańców Mokotowa, kilkuset więźniów zdołało zbiec.
Istnieje również osobny artykuł, który poświęcony został tragedii znaną jako Masakra w więzieniu mokotowskim. Więzienie, które uniknęło zniszczeń w trakcie działań wojennych, wznowiło swoją działalność w 1945 roku po wycofaniu się Niemców z Warszawy. W okresie do marca 1945 roku obiekt był zarządzany przez władze radzieckie, a następnie przeszedł pod nadzór Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego. W owym trudnym okresie, szczególnie w czasach terroru stalinowskiego, wielu więźniów politycznych spotkała tragiczna śmierć, a ich ciała ukrywano potajemnie, m.in. na terenie Służewca oraz w tajemniczej kwaterze „Ł” na cmentarzu Komunalnym. Naczelnikiem więzienia w tym okresie był Alojzy Grabicki. Szacuje się, że w czasach stalinizmu wykonano ponad dwa tysiące osiemset wyroków śmierci. Liczba ofiar, które straciły życie w murach więzienia – głównie w wyniku tortur – pozostaje niestety nieznana. Po upadku stalinizmu, zbrodnie te zostały zbadane przez Komisję Kazimierza Kosztirki, a w 1989 roku Ministerstwo Sprawiedliwości podjęło prace nad odtworzeniem pełnej listy straconych. Niestety, zespół badawczy nie zdołał odnaleźć dokumentacji dotyczącej miejsc pochówków.